Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeWyjście z 60 na 150 to na F4i to moment. Ciągłe patrzenie na prędkościomierz to nie najlepszy pomysł, ale żeby na oko nie odróżnić 150 od 80 (60tką nikt nie jeździ a za 80 na 60tce by gościa nie zatrzymali)? Te trzy miesiące odpoczynku są gościowi wybitnie potrzebne, dla jego własnego dobra.
OdpowiedzMoment to jest na hayabusie a nie na F4i - a poza tym co to ma za znaczenie. Ja zawsze w mieście pilnuje prędkościomierza, choć też jeżdżę "tylko" "600ką". 150 km/h w mieście się nie jedzie przez "gapiostwo"
Odpowiedz